Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2016

Fronda pochwala satanistów

Obraz
Mimo tego, że odżegnuję się często od pisania z czysto ateistycznej perspektywy, to zaglądam czasem na frondę i a rozbawieniem czytam obecne tam artykuły. I dziś jeden przykuł moją uwagę, bo wiąże w sobie kilka kwestii, które są mi bliskie. Z jednej strony mamy polski zespół Graveland , z drugiej, kanadyjskich satanistów, z trzeciej – zdanie ultra-katolików w sprawie powstałego konfliktu. O co chodzi? Sprawa jest dość prosta. Graveland jest przez wielu uznawany, jako zespół NSBM (National Socialist Black Metal – black metal narodowo socjalistyczny). Z prostej przyczyny posiadania lidera, Roberta Darkena, który osobiście ma takie poglądy. W tematyce swoich tekstów poruszają oni tematykę natury, ciemności, wojen, poganizmu, i mitologii celtyckich, nordyckich i słowiańskich. W sowich tekstach atakują też chrześcijaństwo i skłaniają się ku religii Wotanizmu. Tyle backgroundu. Zespół miał zagrać koncert w kanadyjskim Montrealu. Wszystko było dograne, a następnie odwołane. Z powo

Kakistokracja aspirująca do faszyzmu

Obraz
Na Stronie Krytyki Politycznej znalazłem wyznaczniki polityki faszystowskiej, które w 1995 roku opublikował Umberto Eco. Zachęcam do lektury i własnej oceny sytuacji. Ja poniżej pokażę swoją. Kult tradycji – z tym mamy bez żadnych wątpliwości do czynienia w Polsce. Tradycje narodowe i religijne zdają się być ważniejsze niż opinie i wola obywateli. Odrzucenie nowoczesności – niby państwo, fasadowo wspiera innowacyjność. Jednak nadal nie chce zaakceptować i odrzuca kierunek, w jakim idzie świat – liberalizacji w zakresie równości preferencji seksualnych, to tylko jeden z przykładów. Kult działania – PiS robi a potem się martwi. Tak jest z 500+, tak może za chwile być z innymi, wprowadzanymi na prędce przepisami, które wprowadza się, żeby za wszelką cenę pokazać, że „coś robimy”. I chuj w konsekwencje. Niezgoda jest zdradą – nawet zasadna, konstruktywna, jest zdradą ideałów i myśli rządzących. Nie wolno krytykować PiSu i jego działań, bo to oznacza zdradę Polski. Brzmi zna

Rozmodleni rodzice pierwszego Syna

Obraz
Powiem szczerze. Jak przeczytałem wypowiedzi rodziców naszego (p)osadzonego Prezydenta Andrzeja Dudy, to zacząłem się zastanawiać, kto powala im nosić nadal tytuły naukowe. Przecież ich bełkot, to antynaukowe, antyrozsądkowe i antyfaktyczne brednie. Urojenia i religijny rynsztok. I to z kategorii tych najbardziej śmierdzących, bo bezkrytycznych. Mamy, więc pana Jana Tadeusza Dudę, informatyka, elektrotechnika. I panią Janinę Milewską-Dudę, chemiczkę. Oboje są profesorami na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Tylko nie wiem, dlaczego. I możemy się spierać, że wiara w Boga nie musi kolidować z wiedzą naukową i praca akademicka. Ja jednak uważam, ze koliduje i to bardzo! Ktoś, kto twierdzi, że zjednoczenie społeczeństwa po zaborach to był cud i że dlateg o trzeba postawić zniszczony pomnik zmarłemu ponad 2000 lat temu Żydowi, nie powinien brać się za edukację pokoleń w jakiejkolwiek dziedzinie naukowej. Ale zobaczmy, co takiego rodzice naszego Andrzejka bredzą. „ (

Niepoprawny #4 - Islamofobia, Terlikowski opieprza Franciszka i Mur Cejrowskiego

Obraz

Biało-czerwona szmata

Obraz
To jest list otwarty do środowisk narodowych, które nie rozumieją kilku ważnych rzeczy i robią straszne afery, z powodu nieznajomości prawa.  Poniższy tekst jest odpowiedzią na post na FP Marszu Niepodległości. Drodzy niedouczeni pseudo-patrioci Jak zapewne Wam wiadomo, flaga Polski i jej godło są chronione specjalnymi ustawami i Konstytucją Rzeczpospolitej Polskiej. Konstytucja mówi: Art. 28: Godłem Rzeczypospolitej Polskiej jest wizerunek orła białego w koronie w czerwonym polu. Barwami Rzeczypospolitej Polskiej są kolory biały i czerwony. Hymnem Rzeczypospolitej Polskiej jest Mazurek Dąbrowskiego. Godło, barwy i hymn Rzeczypospolitej Polskiej podlegają ochronie prawnej. Szczegóły dotyczące godła, barw i hymnu określa ustawa. Rzeczona Ustawa, to "Ustawa o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych". To ta ustawa precyzuje, co jest flagą i godłem, a co nią nie jest. Polecam lektur

Jebane nieroby!

Obraz
Mieszkam w Warszawie na dość sporym osiedlu. Mamy tutaj sklep, taki market. Dość dobrze wyposażony. Można kupić wszystko. Spożywka, mięso, warzywniak, chemia. Po prostu full opcja jeśli chodzi o pierwsze potrzeby. Ale ja nie o tym. Ponad połowę pracowników stanowią Ukraińcy. I nie mam z tym problemu. Pracują legalnie, uczą się języka i starają się bardzo. Kilkoro już znam, witamy się jak starzy znajomi. Są bardzo życzliwi i pomocni. Jak trzeba to odłożą mięso, czy wskażą produkty. Zero problemów. Pracują też Polacy. Oczywiście. I zacząłem się zastanawiać gdzie są Ci wszyscy bezrobotni, co narzekają, że nie ma pracy w Polsce. Gdzie są Ci wszyscy głodujący studenci, którzy narzekają, że jest im ciężko. Według mnie ta sytuacja jest mocno patologiczna i pełna hipokryzji. Bo z jednej strony fajnie, że ludzie przyjeżdżają i znajdują zajęcie, które pomaga im utrzymać siebie, a być może pomóc rodzinie za wschodnią granicą. Ułożyć sobie życie w Polsce, a z czasem zdobyć karty stałe

NGO’sy, Kościół i Zbywatele

Obraz
Ile rocznie zgarniają organizacje pozarządowe z 1%? Blisko 617 milionów złotych. To dość sporo. Doliczymy do tego wszelkie dotacje z ministerstw, funduszy celowych, zbiórki obywatelskie…rośnie nam kawał potężnej góry pieniądza, którego komuś gdzieś zaczyna brakować. Bo w systemie monetarnym nie da się przesypać z pełnego w puste i mieć nadal pełne. Oczywiście, możemy dodrukować pieniędzy, jeśli dysponujemy odpowiednią władzą, ale to długofalowo powoduje spadek wartości waluty i nie prowadzi do poprawy sytuacji tylko do jej pogorszenia. Więc, żeby zapełnić złote wiaderko słodkimi pieniążkami, trzeba skądś te pieniądze wziąć. Jak mawiała Margaret Thatcher: „ Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bowiem rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy ” I tak sobie siedzę i patrzę na to, co robi PiS. Dali 500+ ale kasiorka się kończy. Samorządy zgłaszają brak środków, rząd pewnie odpali jakieś rezerwy, żeby utrzyma

Nadpapież Terlikowski uczy seksu

Obraz
Idol środowisk ultrakatolickich, Tomasz Terlikowski, zabrał głos w sprawie ciąży i urodzenia dziecka przez 13-latkę z Chojnic. Według niego, za całą sytuację odpowiada " wytrwała propaganda medialna, wedle, której, każdy ma prawo do orgazmu, a seks nastolatków to ich święte prawo ".  Pozwolę sobie też wkleić dłuższy komentarz tego świętego obywatela Polskiej Wielkiej Katolickiej: „- Jeśli uznaje się, że 15-latki mogą bez recepty kupować pigułki wczesnoporonne, to w istocie uznaje się, że mogą współżyć… A jedynym, co się im proponuje jest późniejsza aborcja. Ci, zatem, którzy teraz rwą włosy z głowy i ubolewają, że dziecko urodziło dziecko, powinni zadać sobie pytanie, czy nie jest to efekt ich działania… … efekt rzecz jasna niepełny, bo im zależałoby na tym, aby dziewczynka swoje dziecko zabiła. Na szczęście nie wszystko zależy jeszcze od proaborcyjnych propagandzistów i tym razem udało się uratować zarówno dziewczynkę przed działaniem, które mogło zniszczyć całe

Ciemna strona pornobiznesu

Obraz
Jenna Jameson Jakiś czas temu , jedna z byłych gwiazd porno, Shelley Lubben opowiedziała mediom o tym, jak wygląda biznes porno od środka. O tym, że biznes porno nie jest piękny i cukierkowy wiemy wszyscy (chyba?). Oczywiste są też wszystkie złe strony tego biznesu – przede wszystkim przedmiotowe traktowanie i wykorzystywanie kobiet, ale też często związane z tą gałęzią „rozrywki” narkotyki, handel ludźmi i inne ciemne sprawki. Pozwolę sobie przetłumaczyć i pokazać, co na ten temat mówi ktoś ze środka, a potem dorzucę swoją refleksję. To jedziemy. Kobiety często są oszukiwane i zmuszane do brania udziału w scenach i aktywnościach, których nie chcą robić. W sytuacji, gdy na planie, w prywatnych posiadłościach, pojawiają się dwie dwudziestoletnie dziewczyny otoczone grupa czasem dużo starszych mężczyzn, pojawiają się naciski. Dziewczyny są zmuszane do zachowań seksualnych, na które nie mają ochoty. Kuszone większą publicznością i pieniędzmi, ostatecznie się zgadzają, ale nie

Czy Francja ma Downa?

Obraz
Internet z szybkością błyskawicy obiegła informacja o podtrzymaniu wyroku, na zakaz emisji filmu, z kampanii społecznej, dotyczącej osób z zespołem Downa. News sensacyjny, uzasadnienie wyroku kretyńskie jak na wymiar sprawiedliwości. Krzywdzące też samych chorych. Zastanawiam się tylko czy ktokolwiek sięgnął do źródeł i wie skąd cała afera. Wszystko zaczęło się od zaskarżenia tego filmu do CSA (francuska KRRiT). Pierwszym zarzutem był fakt, że film wyemitowano, jako reklamę, czego zabrania francuskie prawo. Według francuskiego prawa reklama musi mieć charakter komercyjny, ekonomiczny lub promować interes publiczny. Jeżeli taka emisja jednak nie promuje interesu publicznego w sensie ogółu obywateli, to nie powinna mieć miejsca jej emisja. I to było podstawą wyroku. Według tego przepisu, jeśli emisja w ramach kampanii społecznej może naruszać publiczny interes jakiejkolwiek grupy społecznej, to jej emisji zabrania prawo. Możemy dyskutować czy takie przepisy są w porządku i czy to mo

Newsflash - Em Drive

Obraz
Od jakiegoś czasu po sieci krążyły plotki i skrawki informacji. W sobotę jednak w końcu badanie NASA zostało opublikowane i wprawiło w spore zdumienie wiele osób. Otóż badanie traktuje o działającym silniku elektromagnetycznym. Co to oznacza? Mniej więcej tyle, że silnik zamiast używania ciężkiego paliwa, odbija mikrofale w metalowym pojemniku o kształcie stożka, by wygenerować ciąg. Taki silnik byłby w stanie dowieźć nas na Marsa w 70 dni. Z tym odkryciem jest jeden problem i to poważny. To podważa Newtonowską trzecią zasadę dynamiki, która mówi, że wszystko musi mieć równą i odwrotną do siebie reakcję. Zgodnie z tym prawem, żeby system wytworzył pęd, musi wypchnąć coś z drugiej strony. EM Drive tego nie robi. A jednak, test za testem – działa! W samym dokumencie , już na wstępie, jest mowa o „anomalii pędu”.   Badanie wymaga potwierdzenia, ponownych testów oraz kolejnych eksperymentów. Dla pełnego obrazu, czy produkcji takiego silnika potrzebujemy jeszcze wyjaśnienia,

Głęboka Sieć i równie głęboki problem

Obraz
Wszystkim znana jest sieć Tor . Sieć anonimowa, uniemożliwiająca śledzenie ruchu sieciowego i umożliwiająca dostęp do Internetu bez ujawniania tożsamości. Pomiędzy serwerami sieci Tor, a jej klientami, funkcjonuje najciemniejszy zakamarek cyberrzeczywistości informacyjnej – Głęboka Sieć. Do tej zaszyfrowanej części Internetu dotarła „Pam”, rozmówczyni serwisu cracked.com i portalu grupy Anonymous . Jako element swojej pracy licencjackiej, zinfiltrowała ukrytą w tej sieci społeczność pedofili i pięć rzeczy, które tam odkryła mrożą krew w żyłach. Głęboka Sieć jest kolebką „społeczności” pedofilskiej W ramach pedofilskiej sieci funkcjonuje ich własna Wikipedia, fora dyskusyjne i wiele innych serwisów, gdzie wymieniają się treściami i informacjami. Żeby dostać się do tych społeczności, trzeba udowodnić, że jest się pedofilem. Funkcjonuje system poleceń i zaproszeń. Bez wsparcia wejść jest ciężko lub jest to niemożliwe. Istnieją „kochający dzieci” i „molestujący dzieci”