Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2014

Niepoprawnie Skomentowana BIBLIA część XXVIII

Obraz
Witajcie. Dziś krótko i późno, z przyczyn, których nie będę wyjaśniał. Nie zawsze muszę i nie zawsze mogę…zasieję trochę tajemnicy J Za chwile wszyscy bezbożnicy spotykają się na Halloweenowych imprezach i ja nie jestem wyjątkiem…muszę się zrobić na bóstwo J Do lektury i do imprezy! ROZDZIAŁ 5 1 Jeżeli kto zgrzeszy przez to, że usłyszawszy zaklęcie i mogąc zaświadczyć o przestępstwie, które widział lub znał, nie uczyni tego i w ten sposób zawini, Jakie zaklęcie? Chodzi o przekleństwo, kłamstwo czy spiskowanie? Bo mało to precyzyjne i nie mogę się z tym zgodzić, że wszystko co się usłyszy wymaga pokuty. 2 albo jeżeli kto dotknie się czegoś nieczystego, na przykład padliny nieczystego dzikiego zwierzęcia albo padliny nieczystego domowego zwierzęcia, albo padliny nieczystego płazu, i nie uświadomi sobie tego, że stał się nieczystym i winnym, Jak sobie nie uświadomi, to skąd to będzie wiedział? Czy ma zakładać, że zawsze jest nieczysty i winny? 3 albo jeżeli kto dotknie się jakiejś nieczys

Brudnopis Filozoficzny - Dźainizm

Obraz
Główne postaci/twórcy:   tradycja mówi o dwudziestu czterech Tirthankara Dżinizmu. Najwcześniejszym, dwudziestym trzecim, po którym zostały historyczne świadectwa był Pārśva (pomiędzy IX a VII p.n.e.), ostatnim był Vardhamana Mahāvīra (V lub VI p.n.e.). Do najbliższych nam przedstawicieli dżainijskiej filozofii są Yaśovijaya (1624-1688), oraz obecnie - Aacharya Mahapragya, Pt. Sukhlal i Dr. Mahendrakumar Nyayacarya. Okres powstania:   Filozofię dżainizmu wywodzi się do pierwszego tirthankara – Rsabha, które istnienie jest w znacznej mierze kwestią mitologiczną. Jednak filozofię możemy wywodzić od wspomnianego już Mahāvīra, czyli w okolicach V/VI w.p.n.e.) Główna teza:  Wiara w niezależnie istniejące duszę i materię, brak najwyższego stworzyciela, właściciela lub niszczyciela. Silny wpływ pojęcia karmy. Wieczny i niestworzony wszechświat. Ogromna rola doktryny nie używania przemocy. Relatywność prawdy, moralność i etyka oparta na wyzwoleniu duszy. Główne pojęcia:   Dravya – wszechświat

Co tam u Ciebie?

Obraz
Co tam u mnie? To dobre pytanie, które muszę sobie zadać i na nie publicznie odpowiedzieć, żeby się zmotywować. Nie to, żebym się lenił, ale kilka rzeczy mi „wisi” i muszę to po prostu ogarnąć. Taka publiczna spowiedź mi w tym pomoże. Zatem – rozchylam poły płaszcza, jak rasowy ekshibicjonista. CYKLE Biblia – zacząłem Księgę Kapłańską, mam tydzień zwłoki z publikacją jej w formie eBooka. Długofalowo celem jest skomentowanie całości. Koran – jakiś czas temu przekroczyłem połowę. Męczy mnie to okrutnie, ale co niedziela, jak kiedyś pod przymusem do kościoła, siadam i komentuje ten bełkotliwy i głupi tekst. Trollowisko – świetnie się przy tym bawię i jak ktoś mi nie połamie palców, to będę kontynuował dopóki nie zniknie trolling i głupota w Internecie…czyli nigdy. Planuję też w jakiś sposób zorganizować zbieranie Waszych propozycji, sugestii i jak wpadnę na pomysł to na bank się o tym dowiecie. Brudnopis Filozoficzny – po kilku odcinkach krystalizuje się forma, w jakiej chcę to robić.

Papieski bullshit!

Obraz
Fot. Giulio Napolitano / shutterstock.com Papież dziś powiedział, że teoria ewolucji i wielkiego wybuchu nie jest sprzeczna z modelem Boskiego stworzenia. „Big Bang, umieszczany dziś u początku świata, nie zaprzecza Bożej interwencji stwórczej, ale jej wymaga. Ewolucja natury nie jest przeciwna pojęciu stworzenia, bo zakłada stworzenie bytów ulegających ewolucji.(…) Stworzył wszystkie byty i dał im się rozwijać zgodnie z wewnętrznymi prawami, które każdemu z nich dał, aby się rozwijały, aby osiągnęły swą pełnię. Dał bytom wszechświata autonomię, a jednocześnie zapewnił je o swej stałej obecności, dając istnienie każdej rzeczywistości” I wszystko pięknie ładnie, ale… To czysty bullshit! Teoria ewolucji nie dopuszcza prawdziwości istnienia Adama i Ewy, jako osobniczych przodków rodzaju ludzkiego. Gdyby papież rzeczywiście akceptował ewolucję, to musiałby zanegować mit o grzechu pierworodnym. Tym samym uciąłby powody, dla których Jezus przyszedł na ziemię by odkupić ten grzech. I dobra –

Mojżesz był schizofrenikiem - nowy film Ridleya Scotta

Obraz
Ridley Scott nakręcił film biblijny, który swoją premierę będzie miał 12 grudnia (w USA). Chodzi o film „Exodus: Gods and Kings”. W trzech słowach – jest to film o Mojżeszu. Obejrzyjcie trailer: Główną postać gra Christian Bale, który nie kryje swojego ateizmu i spowodował niemałe poruszenie, gdy na konferencji prasowej oznajmił (za The Guardian ): „Myślę, że gość (Mojżesz) był schizofrenikiem i był jedną z najbardziej barbarzyńskich postaci o jakich czytałem.” Aktor przed startem kręcenia filmu, zrobił dokładne badania postaci Mojżesza, włączając w to lekturę Tory, Koranu i książek badaczy życia Mojżesza, między innymi ”Życie Mojżesza” Jonathana Kirscha. Bale był zaskoczony złożonością tej postaci i jej cechami oraz, postaci twórcy, Boga. „Był bardzo zakłopotany, burzliwy i podatny na wahania nastrojów, kapryśny. Ale największą niespodzianką był charakter Boga. Ten to dopiero był kapryśny.” Niby zwykła wypowiedź profesjonalisty po zgłębieniu charakteru postaci, którą przyszło mu odegr

Świadectwo zatracenia - jak zamienić jeden kult na drugi?

Obraz
Fronda, za katolickim kwartalnikiem „Miłujcie się” opublikowała w piątek „ świadectwo ” Wiesława. Bardzo emocjonalne i …no właśnie… nie wiem czy słowo głupie jest na miejscu. Przytoczę je i spróbuje się do niego odnieść w swoim stylu komentowania w biegu J . Kiedy miałem 23 lata, poznałem dziewczynę. Była niepraktykująca, a jej matka była rozwódką, systematycznie korzystającą z usług tarocistki. Ale czego nie praktykowała? Bo była praktykującą tarocistką. I co ma do tego jej rozwód? Czy to, że ktoś trafi w swoim życiu na jakiegoś kretyna albo idiotkę i idąc za naukami kościoła, nie pozna dobrze tej osoby, tylko od razu ślub, bo narządy swędzą, a bez ślubu – potępienie, a potem się okazuje, że on bije, albo ona pije (Może odwrotnie albo pakietowane) i się rozchodzą – to jest od razu zły? Co to ma do rzeczy? Od kiedy po jednostkowych decyzjach osądzamy człowieka? Dlaczego nie weźmiemy pod uwagę całego kontekstu? Dlaczego się rozwiedli, z czyjej winy, jakie były powody…na początek. Nie wi

Szkółka niedzielna: Koran XXIX

Obraz
Witajcie. Wracamy, jak co tydzień, do pieprzonego Koranu. Dziś po skomentowaniu kolejnej sury mam dla Was niespodziankę, bonusik. Zatem jedziemy! Treść Koranu biorę   STĄD Kolejność sur  -  TU Poprzednie odcinki po tagu   KORAN (Ch 61; Tr 41) Wyjaśnione – Fussilat 41:1   Ha. Mim. Jaki mim? 41:2   Objawienie od Miłosiernego, Litościwego. To już wyjaśniliśmy. Nie jest ani miłosierny, ani litościwy. 41:3   Księga, której znaki są wyjaśnione, jako Koran arabski, dla ludzi, którzy posiadają wiedzę Chyba dla tych, którzy nie posiadają wiedzy i nie chcą jej posiąść… 41:4   - zwiastun radosnej wieści i ostrzeżenie. Lecz większość z nich się odwróciła; oni nie słuchają. Radosnej wieść? Co jest takiego radosnego? 41:5   Powiedzieli: "Nasze serca są zasłonięte, oddzielone od tego, do czego wzywasz; w naszych uszach jest głuchota, a między nami i tobą jest przegroda. Działaj więc, i my działamy!" 41:6   Powiedz: "Ja jestem tylko śmiertelnikiem, tak jak wy. Zostało mi objawione, że B