Dziennikarze z glutami po pas

Była kolejna gównoburza, którą tym razem rozpętała Gazeta.pl.

Otóż „dziennikarze” umieścili na swoje stronie info, że Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad projektem, podnoszącym wiek dopuszczający do legalnego stosunku seksualnego, do 18 roku życia. Wiadomość została ostro zdementowana przez Sebastiana Kaletę, rzecznika MS i ostro pojechana w mediach społecznościowych i prasie, jako przykład dziennikarskiej nierzetelności.

Ja tutaj widzę jednak coś więcej.

Bo wszyscy zapomnieli, że kilka minut zajęło, prawie wszystkim portalom, powielenie tej informacji i zasypanie sieci tym newsem. Dziś wpisując w Google wyszukiwanie tematu, znajdujemy nagłówki we wszystkich prawie portalach, a po kliknięciu okazuje się, że stron już nie ma.

Doszliśmy zatem do momentu, gdy szybkość w przekazaniu informacji jest ważniejsza, niż jej prawdziwość. To smutne, że tak bardzo tabloidyzują się media w Polsce. Bo serio, nawet ja, zanim o czymś napiszę, to przez chwilę poklikam, poszukam, poczytam. Nie wciskam każdego nagłówka. Nie wierzę już w to, że media głównego nurtu mogą nam dać coś więcej, niż clickbaity i tanią sensację. Bo szczerze, ja wolę poczekać nawet 24 godziny, albo dłużej, zanim o czymś napiszę, żeby nie wjebać się w gówno. Niestety wszyscy tak dali się wkręcić, że liczy się szybkość, a nie jakość, że publikują co popadnie. Bez weryfikacji źródeł, bez sprawdzania faktów, czy odpytania kogokolwiek, co do faktyczności stanowiska czy zdarzenia. I się toczy informacyjna kulka łajna swoim tempem, a życie swoim.

Dlatego chcę na to zwrócić uwagę. Bo większość z nas jednak daje się złapać na takie newsy, tylko ze względu na to, że opublikował coś „duży portal”, „znana gazeta” czy „dom medialny”. Zerknijcie jednak na źródła. Nawet jak czytacie wpisy na Wiki, to czasem sięgnijcie do stopki z linkami. Warto, bo można często, okazać się lepszym dziennikarzem i researcherem niż dziennikarze w popularnych mediach. I nawet jak nikt tego nie doceni i nadal będzie kupował szambo z mediów głównego nurtu, to jednak Wy będziecie troszkę mądrzejsi. Bo wierzę, że jesteście, tylko czasem się Wam nie chce. Tylko nie jęczcie potem, jak ktoś wykaże, że pierdolicie głupoty. Sami jesteście sobie winni…