Johns Hopkins o raku - oszustwo i fake

Artykuł, chociaż nie polecam (co wyjaśnię za chwilę) możecie przeczytać TUTAJ
To zwykłe tłumaczenie artykułu z innej strony.
Pomińmy daty. W tłumaczonym artykule podany jest link do pełnego artykułu...który nie istnieje.
Natomiast na stronie szpitala akademickiego jest oświadczenie, które całkowicie demoluje te "rewelacje".
Powiedzcie mi teraz, jak człowiek ma wierzyć w cokolwiek. Jak zwykły Janusz czy Grażyna, ma iść do lekarza jak podejrzewa raka, skoro w sieci takie głupoty są produkowane, tłumaczone i udostępniane w imieniu ważnych ośrodków akademickich. Nie jedz mięsa, pompuj witaminki i głęboko oddychaj - nie dostaniesz raka...ba! Zwalczysz komórki rakowe.
Człowiek wstaje rano i widzi te głupoty publikowane na FB i na innych stronach i chce się rzygać. Z bezsilności. I z nerwów.
Sprawdzajcie proszę co czytacie...bo dla niektórych to ciekawostka i powód do śmiechu, ale czasem to kwestia życia i smierci...bo łatwowiernych jest dużo, a osoby pokroju Zięby, biją kasę na swoich nienaukowych rewelacjach...świadomie bądź nieświadomie wyrządzając poważne szkody.
Komentarze
Prześlij komentarz