Kreatywne budżetowanie
Do tej pory myślałem, że kreatywna księgowość i wyciąganie wniosków z nieuprawnionych źródeł to domena idiotów i polityków. No i oczywiście złodziejskich korporacji. Nigdy nie przypuszczałem, że instytucja, która powinna składać się ze specjalistów i ma niebagatelny wpływ na polską gospodarkę sięgnie po narzędzia, które każdy rozsądny człowiek wie, ze nie sprawdzają się nawet na poziomie domowego budżetu. Nikt z głowa na karku nie robi takich rzeczy. Jednak GUS zdecydował, że to uprawnione. O co chodzi? Perspektywa osobista Załóżmy, że masz stały dochód i kilka rzeczy, które robisz długoterminowo i ma to perspektywę zarobku. Nie wiesz jednak ile zarobisz ani kiedy to będzie. Plus oczywiście nie możesz tych zarobków ujawnić, bo musiałbyś zapłacić podatek. Niezależnie co to jest, nigdy nie założysz, że zarobisz na tym 10 000 złotych i w związku z tym wpisujesz to do PITu i płacisz podatek. Nawet nie wiesz czy te pieniądze dostaniesz, nie mówiąc już o tym, że nie wiesz ile ich będzie....